Maseczka FFP2, krasnal, mapa świata, ziarenka roślin, smartfon – to tylko część przedmiotów, które znalazły się w kapsule czasu zakopanej na Alei Profesorów. Wydarzenie było częścią obchodów 70-lecia istnienia Studium Języków Obcych.
W kapsule znalazły się przedmioty wyłonione w drodze konkursu z udziałem studentów i pracowników. W sumie zgłoszono 27 „artefaktów”, z których jury wybrało dziesięć. Są to:
- maseczka FFP2 jako symbol pandemii i izolacji,
- smartfon - symbol uzależnienia od ciągłego dostępu do informacji,
- krasnal - symbol Wrocławia,
- spodnie dresowe - symbol stroju stosowanego przez wielu podczas pracy zdalnej,
- klucz jako godny zapamiętania przedmiot wychodzący z użycia,
- Gazeta Wyborcza z 25.02.2022 z pierwszymi komentarzami i doniesieniami z wojny miedzy Rosją a Ukrainą,
- mapa świata,
- plastikowa torba/reklamówka - symbol dobrobytu połowy świata, a jednocześnie ubóstwa drugiej połowy,
- ziarenka roślin z instrukcją do zasadzenia - przyszłe pokolenia będą mogły odtworzyć współczesne rośliny,
- papier i długopis - przedmioty służące ludzkości do spisywania ważnych informacji, wychodzące z użycia.
– Wszystkie przedmioty znakomicie symbolizują wydarzenia z ostatniego roku. Dodatkowo w kapsule znalazły się także smycz i lniana torba - gadżety SJO, aktualne zdjęcie siedziby studium, mapa kampusu, zdjęcia zespołów językowych i administracji oraz lista pracowników. Dołączyliśmy także list wyjaśniający skąd wzięła się kapsuła – mówi Iwona Frankiewicz, dyrektorka SJO. – Będzie ją można otworzyć w setną rocznicę powstania studium, czyli za trzydzieści lat – dodaje.
W uroczystości wzięli udział m.in. pracownicy SJO, studenci oraz prof. Arkadiusz Wójs, rektor PWr. Kapsułę zakopano w Alei Profesorów, tuż przy budynku C-7. Nad nią znalazła się pamiątkowa tablica, posadzono także klon Red Royal. W najbliższym czasie w sąsiedztwie pojawi się także ławeczka.
– Warto podkreślić, że oprócz nauki języków obcych studium pełni także bardzo ważną rolę miejsca spotkań i integracji dla studentów z różnych kierunków i roczników. Pomysł kapsuły jest kapitalny, podobnie jak idea, by otworzyć ją za 30 lat. To trochę taki symbol szybko zmieniających się czasów i tego, jak ważne jest zachowane pamięci o bieżących wydarzeniach – mówił prof. Arkadiusz Wójs.
Studium pierwotnie otwarto jako Zakład Języków Obcych w 1952 r. Wtedy pracowało w nim zaledwie kilka osób, a obecnie zatrudnia blisko stu lektorów, którzy prowadzą nauczanie siedmiu języków obcych, czyli angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego i japońskiego oraz języka polskiego dla obcokrajowców.
Oferuje nie tylko lektoraty obowiązkowe dla naszych studentów i doktorantów, ale także kursy dokształcające, kursy i egzaminy certyfikatowe oraz usługi w zakresie tłumaczenia. Organizuje też cykliczne wydarzenia promujące naukę języków obcych i prezentujące kulturę innych krajów, m.in. warsztaty, konkursy i turnieje językowe